sobota, 18 kwietnia 2015

Biolo Bajolo!

Witajcie w tą brzydką sobotnią pogodę!!
Tydzień (dokładnie to 5 dni :D ) nauki zleciały mi nie wiem kiedy...
Tydzień zacząłem naprawdę świetnie, ponieważ wraz z moją Panią od biologii udaliśmy się na wydział biologii na pobliski uniwersytet. Było naprawdę świetnie! Patrzeć przez mikroskop wart 3,5 mln czy podziwiać zdjęcia spod mikroskopu elektronowego to naprawdę fajna rzecz. Lecz niestety studiowanie biologii to nie moja bajka...
Później udaliśmy się do pomieszczenia anatomii, w którym pierwszy raz poczuliśmy zapach formaliny. Rzecz jasna nie było to pomieszczenie z ludzkimi zwłokami lecz ze zwierzęcymi. Np. podziwialiśmy mózg szynszyla :D
Emocje były przednie, ale My musieliśmy zrealizować swój plan. Mianowicie, mieliśmy wrócić na 6h lekcyjną, ponieważ miał się odbyć wówczas sprawdzian z polskiego. Ale, że niewiele osób się nauczyło to musieliśmy robić wszystko co w naszej mocy!
Wyszliśmy o 12:15 z wydziału a o 12:29 mieliśmy komunikację miejską. Zaczęliśmy iść meeeega wolno, mówić, że kogoś brakuje (ponowne sprawdzanie listy), a to kogoś coś boli...
Po opuszczeniu terenów uniwerku udaliśmy się w przeciwną stronę (na kolejny przystanek) a to oznaczało dłuższy odcinek marszu. I wtedy był cyrk, odstępy między grupami były kilometrowe, mega ciemne  niebo się zrobiło i zaczął wiać mocny wiatr. (tyle piachu się dawno nie najadłem :D ). Koniec końców był taki, że jakimś cudem doszliśmy do przystanku, ale nie jechaliśmy tym o 12:29 lecz tym o 12:40!! (12:45 - początek lekcji).
Po dotarciu do szkoły i klasy byliśmy raptem 20 minut i udaliśmy się do domków.
Sprawdzian oczywiście odbył się we wtorek, ale to zawsze jakiś czas na lepsze "przygotowanie się".
Poniedziałkowy dzień minął mi niezwykle miło.


PS: Miłego dnia!

2 komentarze:

  1. W medycynie mikroskop elektronowy jest również bardzo przydatny - moja asystentka z histologii, pani patomorfolog z zawodu jest właśnie specem od mikroskopii elektronowej na moim uniwerku, mega zakręcona kobieta. Czasami nam pokazuje dla porównania obrazy prawidłowe i patologiczne omawianych tkanek i narządów właśnie spod mikroskopu elektronowego :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obrazy z tego mikroskopu byly naprawdę interesujące i ciekawe, ale nie na dłuższy czas jak dla mnie. W sensie na cale życie. :)

      Usuń