sobota, 28 lutego 2015

High Five!

Ferie dobiegają końca a ja przez ich czas nadrobiłem zaległości w czytaniu blogów oraz w czytaniu książek. Ostatnią książką, którą dziś o 2:04 skończyłem była "Brzydula" autorstwa Constance Briscoe. Wszystkim polecam przeczytanie jej!

Co do czytania blogów to zaległości nadrobiłem (czytając nawet niektóre posty po 2 razy) i stwierdziłem, że w moim blogu jest (było?) za dużo smutnych postów. Zauważyłem, że stanowczo za bardzo przejmowałem się większością przedmiotów nie skupiając się na poszerzaniu swoich zainteresowań i  oddawaniu się swojemu hobby. Wiele osób mi to mówiło (w tym osoby ze starszych klas), ale nie brałem sobie tego do serca. Teraz kiedy spoglądam za siebie i przed siebie widzę, że nie należy się śpieszyć. Nie należy myśleć ciągle o maturze (tak ja miałem to i może odrobinę jeszcze mam), nie przeżywać każdej złej oceny, nie martwić się tak fizyką i matematyką, nie myśleć o tym, że się słabo przygotuję do rozszerzeń itd. Zmieniłem swój pogląd na przyszłość. Teraz nie przeżywam każdego ciężkiego dnia, złej oceny ani niepowodzenia w szkole. Mam to po prostu trochę głębiej o tam właśnie.
Ale nadal uczę się systematycznie i staram się poświęcać więcej czasu biologii i chemii. Zmieniłem się. To fakt. I jak na razie dobrze mi z tym.


10 komentarzy:

  1. Mlody, rob swoje. Nigdy nie bylem najlepszym uczniem a jednak udalo mi sie zrealizowac moje marzenie zostania lapiduchem. Co prawda dawno temu i w innych okolicznosciach przyrody ale przecie chodzi stale o to samo. Wazne jest ze wiesz czego chcesz i masz determinacje by to osiagnac. Trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mi dales pozytywnego kopa do działania. Dzięki!

      Usuń
    2. Alez prosze... Tylko zastanawia po cholere sie tak meczyc dla skalpela?;)

      Usuń
    3. Dziecinne marzenie pozostało do teraz.. :)

      Usuń
    4. Ehhh wszyscy chca rznac... A jest tyle ciekawszych specjalizacji

      Usuń
    5. Mam jeszcze czas. Poki co, nie mysle aż tak intensywnie o rzeczach tak bardzo odległych. :)

      Usuń
  2. Bardzo dobrze, że starasz się uczyć systematycznie, tylko tak trzymać! Jednak nie zapominaj o rozrywce, ona też jest ważna - twórz cudowne wspomnienia, które będziesz mógł przywoływać w trudnych dla siebie chwilach. Gdy będziesz mieć tysiąc rzeczy na głowie, mało czasu i totalny brak chęci do zrobienia czegokolwiek, przypomnienie sobie miłych momentów niezawodnie pomaga i podnosi na duchu. :)
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń